piątek, 31 sierpnia 2012

Spod igły

Popędzona przez pewną Kasię;) smskiem "co taka cisza na blogu?" 
poczułam potrzebę poprawy:)
Miało być szyciowo, jest szyciowo.

Ale najpierw podzielę się z Wami moim dzisiejszym snem. Nie obudził mnie własny krzyk, czy płacz, ale wypowiedziane na głos słowa: "to są jaja jakieś". Śniło mi się, że wszyscy zaczęli odsyłać moje twory, bo im się opatrzyły:) Wszyscy z przełomu kilku lat. Wyobrażacie sobie?! Dom zapełniał się w oka mgnieniu, listonosz krzyczał ze schodów zbiegając po kolejne paczki, że mnie nienawidzi i zażyczył sobie podpisania umowy o dzieło i ruskich pierogów.
Obudziłam się w środku nocy, zaświeciłam lampkę i rozejrzałam się po pokoju. Gdy dotarło do mnie, że to był tylko sen, dostałam ataku śmiechu:) Z ponownego zaśnięcia nici. I może jestem dziś nieco niewyspana, ale wciąż się uśmiecham i powtarzam sobie w myśli, że nie wszystkie sny się spełniają:)

A teraz zdjęcia!
Lawendą pachnące myszki


Króliczki imienne


I ślimaków kilka

Ostatnio dopisuje mi szczęście:) Wygrałam stosik książek w kilku konkursach. W części nawet nie pamiętałam, że brałam udział. Jedynie "Lunch w Paryżu" jest od Przyjaciółki, która świetnie zna moje gusta kulinarne i wie, że Paryż jest moim marzeniem!
Jakie fantastyczne wieczory przed mną!
Listonosz od prawie dwóch tygodni przychodzi do mnie codziennie i o dziwo, nie życzy sobie ani umowy, ani ruskich pierogów:)
Słonecznego weekendu Wam życzę:)

niedziela, 19 sierpnia 2012

Anioły medyczne:)

Nie wiem, czy lato powróciło, czy się przebudziło, ale znów jest pięknie i to jest najważniejsze. Widzę pierwsze oznaki jesieni w czarnym bzie, we wprowadzających się do mnie pająkach, w czerwieniejących liściach winorośli na balkonie i w coraz częstszej słowiczej ciszy nocą. Pani słowikowa już pewnie zdobyta, więc po co się starać? Eh, faceci!

Następnym razem będzie szyjąco, bo właśnie Krawcownica Monika zasiada do maszyny:)
Tymczasem anioły i aniołki.
Anioły medyczne, czyli po raz kolejny Anioł Stomatolog
oraz anielski Pan Ortopeda.

I stosik niewielki aniołków, które poleciały na kiermasz do Białegostoku ze stosikiem innych tworów.

Magnesy powstałe w międzyczasie - nie anielskie i nie medyczne - ot, takie folkowe.

Zapraszam Was do mojej szuflady kuchennej na drożdżówki z parówkami

A teraz zabieram się do szycia z pełnym skupieniem i z pełną powagą;)
Miłej niedzieli Kochani***

czwartek, 16 sierpnia 2012

Dziękuję:)

Kochani,
planowałam to od kilku dni, ale wiecie jak to z życiem bywa: niespodzianki.

Chciałam Wam z całego serca podziękować za wszystkie pocztówki, prezenty urodzinowe, a zwłaszcza za życzenia. Jakie to były przemiłe dni! Nie potrafię ująć w słowach, jak wielką sprawiłyście mi radość:)

Dziękuję:
Daria z Imagoceramika
Moja Kochana Siostrzyczka Asia
Chimni
Kamilka z Orzesza
Monika Iss-ola


 
Jesteście KOCHANE!!!
Buziaki***

sobota, 4 sierpnia 2012

Królików ciąg dalszy

Jeszcze trzy króliki czekają w kolejce - ostatnio szyję trójkami. Ale to już po niedzieli.
Dziś zrobiłam sobie listę - dokładniej wyłuskałam z tej już istniejącej - z tym, co powinnam dziś zrobić, by jutro nie myśleć o pracy. Czas troszkę odpocząć, naładować akumulatory. Pójść na długi spacer, poleżeć na słoneczku, poczytać książkę. I na pewno coś jeszcze miłego wymyślę:)

Pani Madzia i Pan Robert. Pan Robert ma sklep z perfumami.
Pani Madzia - żona.

I panienka Peternel w błękitach i turkusach

Ściskam Was mocno:)

środa, 1 sierpnia 2012

Tabliczki, magnesy i już:)

Ja tylko na maleńką chwileczkę, bo robota czeka - ponoć nie zając:)
Chciałam ślicznie podziękować, za wszystkie zdjęcia, schematy i linki czapeczkowo-szydełkowe. Wiedziałam, że mogę na Was liczyć moje Kochane:)
Cudowne uczucie!
Jak zrobię czapeczkę, z pewnością się pochwalę. 
A jeśli mi nie wyjdzie, z pokorą się przyznam:)

Nie będę się rozpisywać, wrzucam zdjęcia i uciekam.
Nowe tabliczki



I magnesy

Miłego dnia:)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...