Wiosna jaka jest każdy widzi. Ta wiosna zimowa bardziej mi odpowiadała, bo miało się ochotę na spacery.
Ta, która króluje teraz, jest do przetrwania, gdy buty nie przeciekają. Moje jak na razie mają się dobrze, ale tylko patrzeć, aż zaczną się buntować.
Spacerków nie zaniechałam lecz ograniczyłam na pocztę i po zakupy. Zresztą co to za spacer?! Raczej skoki łani nad kałużami:) Dużo przyjemniej jest zakopać się w domu, szyć, gotować, wieczorem kąpiel i książka.
Wiosna nas nie rozpieszcza, więc trzeba samemu:)
Pana owcę dla Lidzi uszyłam. Też lekko na zmarzniętego wygląda:)
I jeszcze małe zaległości wielkanocne. Wieczorem w Wielki Piątek prowadziłam pisankowe warsztaty w Kazimierzu. Cudowni ludzie, cudowna atmosfera, cudowna zabawa. Nie wiadomo kiedy minął czas i nie zdążyłam nawet wyciągnąć aparatu. Pozostały jedynie zdjęcia pisanek domowo zrobionych dla prezentacji.
Słoneczka Wam życzę!!!
Mi też ta pogoda tak bardzo nie przeszkadzałaby, gdyby właśnie nie ta plucha... Owieczka świetna! A jajeczka jakie pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńO Kobieto ale ty potrafisz humor poprawić jak tak za oknem buro
OdpowiedzUsuńSuper ten Pan Owca! A pisanki przecudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia
O Kobieto ale ty potrafisz humor poprawić jak tak za oknem buro
OdpowiedzUsuńO Kobieto ale ty potrafisz humor poprawić jak tak za oknem buro
OdpowiedzUsuńO Kobieto ale ty potrafisz humor poprawić jak tak za oknem buro
OdpowiedzUsuńOwca jest genialna! W roli strażaka niezwykle przystojna!
OdpowiedzUsuńJa też tęsknię za wiosną. Owieczka superowa, a jaja piękne.
OdpowiedzUsuńStrażak REWELACJA!!! a za wiosną każdy już płacze :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPan owca jak najbardziej przyjemny :)Pozdrawiam Moni
OdpowiedzUsuńŚwietna owca :) Ja też ograniczam spacery ... tylko do tych koniecznych
OdpowiedzUsuńi Tobie życzę słoneczka ( chociaż z tym musimy do jutra poczekać ;))
Jestem zauroczona
OdpowiedzUsuńOwieczka kochana...po prostu prześliczna...
OdpowiedzUsuńBuziaczki Ania
A weź z tą pogodą nic nie mów! U mnie w zaspie żaby się zalęgły ;-)
OdpowiedzUsuńOwca cudna :-)
Jajka takoż, ale to gazetowe totalnie mnie rozwaliło! Niesamowite!
A u nas sucho... I fajnie :-)Świetny strazak!
OdpowiedzUsuńŚwietne prace :)
OdpowiedzUsuńZa wiosną chyba każda z nas tęskni, Pozdrawiam :)
PRECIOSO.
OdpowiedzUsuńSaludos desde Tenerife.
Pan Owca boski...
OdpowiedzUsuńStrażak super. Wczoraj dowiedziałam się dlaczego jeszcze nie ma wiosny. Podobno boi się radarów i idzie pieszo. :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w nim :)
OdpowiedzUsuńach ach ach!! no rewelacja!!
OdpowiedzUsuńPan Owca jest do zakochania,a z tym rozpieszczaniem,popieram całym sercem
OdpowiedzUsuńSuper pan owca i bluzie z kapturkiem :) I te oryginalne jajka ! Jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny :)
OdpowiedzUsuń