Mam zamówienia, w których powielam to, co już robiłam. Lubię je, bo robię sobie spokojnie to, co już potrafię, niemal bezmyślnie i odruchowo. I mogę sobie podczas tej pracy w główce knuć, kombinować, projektować i planować:)
Ale mam też takie, które są dla mnie wyzwaniem, nowością i oderwaniem od powtarzalności. Jak na przykład owieczki, które wdzieliście w dwóch poprzednich notkach.
Tym razem to słoń. A właściwie panna słonikowa:) Wielka radość przy szyciu!
I skrzyneczki z muminkami. Nie są doskonałe. Ręka mi drżała. Bo i tak bywa z nowościami:)
Miłego weekendu Wam życzę.
Ja mam wielkie plany i mam nadzieję, że nie zdarzy się nic, co sprawi, że będę musiała je zmienić:)
Buziaki***
Piękna słonikowa :)) A skrzyneczki urocze, wcale nie widać, że ręka drżała, są wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńuhmm ja też tak mam kiedy robię coś kolejny raz jest czas na rozmyślanie i planowanie, nie trzeba tak bardzo się skupiać :)
OdpowiedzUsuńa słonik przepięknuy!
pozdrawiam, miłego weekendu i dla Ciebie :)
panna Słonik jest bardzo bardzo urocza! jak kiedyś będę mieć córeczkę to koniecznie muszę u Ciebie coś zamówić :) i skrzyneczki wyszły bardzo udanie! absolutnie nie widać drżącej ręki :)
OdpowiedzUsuńSłonikowa słodka ;) a ten kwiatek za uszkiem uroczy
OdpowiedzUsuńAch, jaka ona piękna. A i skrzyneczki niczego sobie;) Wyjątkowe śliczności dziś pokazałaś:)
OdpowiedzUsuńSłonikowa urocza, a skrzyneczki genialne, takie w 100% muminkowe:)
OdpowiedzUsuń... Bo przy Muminkach zleci czas,Zapomni troski każde z was,Bo to Muminki,Wasze Muminki... A słoninka prześliczna :D
OdpowiedzUsuńŚliczne skrzyneczki ;) i słonikowa też cudna ;)
OdpowiedzUsuńSuper Słonika... a skrzyneczki z Muminkami... za same Muminki 6 się należy a co dopiero reszta.
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie szyte zabawki!!! cudne
OdpowiedzUsuńŚliczna ta pani słonikowa, a skrzyneczki urocze. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMuminki absolutnie słodkie. Czy to wtedy, gdy postanowili zanocować na drzewie, kiedy reszta rodzinki i przyjaciół poznawała teatr?
OdpowiedzUsuńCałkiem możliwe:) Wyrosłam z Muminków razem z Synem;)
UsuńCuda, piękne słoniki. Nie wyglądają na to by szyła je drżąca ręka:)
OdpowiedzUsuńGratuluję talentu...
Pozdrawiam Bernadeta blog.tildy.pl
Ależ cudny ten słonik !!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPano słoniow jest śliczna a ta różyczka to taka wisienka na torcie. Skrzyneczki muminkowe też z pewnością wywołają zachwyt!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za wielkie plany!!!!
Muminki przepiękne :) Jestem oczarowana nimi :)
OdpowiedzUsuńMonia widzę że interes kwitnie, super, zresztą co sie dziwić ty masz talent i smykałkę a ja nadal na interi. Słodka Dorotka nadal z nami, Kornelka ma osiem lat i ją uwielbia:)ja z resztą tez...buziaczki dla Ciebie i wiedz że to nie znaczy ze mnie nie ma , jestem gdzies jak duszek:) nie zapomniałam, ja sie lekko zakurzyłam:) za co przepraszam...Portterk www.portterk.blog.interia.pl
OdpowiedzUsuńKochana jak zwykle piekności :) Pani słonikowa super taka wiosenna a skrzyneczki jak marzenie :) Uwielbiam Cie odwiedzać :) Pozdrawiam monia
OdpowiedzUsuńJejku, ale śliczny ten słonik :)
OdpowiedzUsuńSłodka ta pani słonikowa! A pudełeczka z muminkami jakie cudne :)
OdpowiedzUsuń