Kochani,
bardzo Wam dziękuję za wszystkie miłe słowa i gratulacje odnośnie książki. Szczęście rośnie i pęcznieje, gdy można je dzielić z innymi. Zwłaszcza z takim Szacownym Gronem!:) Dziękuję, że jesteście!
Szkoda, że maj przestał nas rozpieszczać. Brakuje mi słońca i wieczorów na balkonie bez zawijania się w koc. Z drugiej strony w takie owinięte wieczory dobrze smakuje gorąca herbata z cytryną:)
Pracy nie ubywa, ale moje mocne postanowienie zatrzymywania się od czasu do czasu działa. Co ja się czepiam maja-sama się mogę z powodzeniem rozpieszczać:)
Przejrzałam folder ze zdjęciami, które czekają na pokazanie na blogu. Znów się troszkę uzbierało i znów troszkę podozuję, by Was nie zasypywać wszystkim na raz, zwłaszcza że to są różności wszelakie. Powinnam zacząć od aniołów i tabliczek, bo powstały najdawniej, ale pokażę Wam króliczki, które dziś wymaszerowały z mojego domu na kinderbal:) Mam nadzieję, że będą się tak świetnie bawić jak ja przy ich szyciu.
Dużo słońca i radości Wam życzę:)
Piekne :)
OdpowiedzUsuńCudna ekipa! Śliczne bardzo! :)
OdpowiedzUsuńPanny zajączkówny-cudne!
OdpowiedzUsuńFajniutkie :) A czapeczki jakie twarzowe mają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Króliczki cudne.Dzieci na pewno będą zachwycone.
OdpowiedzUsuńO matko jakie cudne! I ten kaptur!
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuńświetne królisie
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz jestem u Ciebie i zachwyciły mnie Twoje szyjątka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJakie one piekne!!! Gratulacje ksiązki!!
OdpowiedzUsuńPiękne króliczki ;-) Mają cudne ubranka ;-)
OdpowiedzUsuńNie moge uwierzyc jaka Ty jestes utalentowana. Niesamowite robisz te maskotki. Jedyne w swoim rodzaju!
OdpowiedzUsuń