sobota, 28 marca 2009

Szyję sobie

Dziś mam krawiecki dzień. Szyję kurki na kiermasz. Niektóre są z polaru, inne z lnu. Ten przepiękny lniany materiał w kwiatuszki był kiedyś... męską marynarką. Projektant miał spore poczucie humoru. A ja kupiłam ją za złotówkę. Oto kurki:




Uszyłam też torebkę z grubego haftowanego lnu - też zdobycznego. Podszewka jest z brązowej tkaniny w kratkę.

I miałam kociego pomocnika:) Najbardziej przypadły mu do gustu nie przyszyte jeszcze oczka kurek. Dzięki temu trochę sobie pobiegałam po pokoju ratując co się da.

Wracam do maszyny. Miłego dnia*

piątek, 27 marca 2009

Dzień dobry:)

Witam serdecznie w nowym miejscu.
Coraz więcej osóbek przenosi się na blogspot'a, więc i ja uległam tej fali. Moje dotychczasowe szaleństwa można obejrzeć tutaj.
A wygląd tego bloga zawdzięczam mojej Mistrzyni Violetce - dziękuję Kochana za nieodzowną pomoc:)
Lada chwila zacznę działać!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...