Kochani, dziękuję za wszystkie życzenia pod poprzednią notką!
Nie wiem, czy wiecie, jak jesteście dla mnie WAŻNI!!!
Dobrze, że jesteście:)
Przeżyłam bunt maszyny-wylądowała w szpitalu dla sprzętów szyjących:)
Nie wiem, czy wiecie, jak jesteście dla mnie WAŻNI!!!
Dobrze, że jesteście:)
Przeżyłam bunt maszyny-wylądowała w szpitalu dla sprzętów szyjących:)
Dziś już po rekonwalescencji jest jak nowo narodzona, więc mogłam znów zamienić się w krawcownicę.
Powstały króliczki w stylu vintage
(jeden z nich zamieszkał w ArtStacji)
Do towarzystwa zamówiony przystojniak w czerwoną kratę
Trzy folktorby do krakowskiej galerii
I już nie na maszynie wisiorki do LudowoMi,
bo już zrobiło się tam pusto
Wciąż dochodzą od Was pocztówki urodzinowe:)
Moje święto trwa! Dziękuję Wam ślicznie.
Pocztówka i przepiękny lawendowy woreczek od Renatki