środa, 21 października 2009

Anioły sprzątające

Kolejna partia aniołów sprzątających w sobotę trafiła do miejsca przeznaczenia, nadszedł więc czas je pokazać.
Spokojnie możecie poprzestać na pierwszym zdjęciu. Jeśli jednak macie cierpliwość i oczywiście chęć, całą "kupkę" ze zdjęcia pierwszego rozłożyłam na poszczególne skrzydlate istoty:)

Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na portalu Miniart
(KLIK na banerek)
Miłego dnia*

31 komentarzy:

  1. kocham twoje aniolki :) przesliczne

    OdpowiedzUsuń
  2. przydałby się taki aniołek sprzątający;) może lżej troszkę byłoby biegać z odkurzaczem;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te w czerwonych ubrankach mnie się podobają bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej, jakie one są ładne ... bardzo, bardzo bardzo ładne!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przecudne! Co jeden to ładniejszy :) Przydałyby się do zmiatania jesiennych listeczków...

    OdpowiedzUsuń
  6. są naprawdę cudniaste!
    i ogromnie się cieszę, że mam aniołka od ciebie w swojej kolekcji:)
    a jak dobrze się przyjrzysz mojemu ostatniemu zdjęciu to chyba go nawet zauważysz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Te dwa ostatnie zielone aniołki mi się strasznie mocno podobują :) Chyba przestanę zbierać trole ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anioły są piękne, jeden piękniejszy od drugiego.A tak prawdę mówiąc przydałby się taki sprzątający anioł - bo chyba tylko on poradziłby tej masie liści, które jesień niestrudzenie i wciąż na nowo strąca z drzew.Czy anioły to Twoja druga pasja i czy królisie nie są zazdrosne?:)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoje aniołki podziwiam od dawna, wszystkie są piękne bez wyjątku. ((:

    OdpowiedzUsuń
  10. "Boskie" aniołki...i zachwyca mnie to, jak pięknie układają im się fałdy na sukienkach...ależ Ty masz talent!

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne są te aniołki, takie jesienne :) Ja się zakochałam w Twoich Aniołach i tak mi zostało ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nooo teraz to poległam, ależ z Ciebie jest zdolna Kobietka! Cudne są!

    OdpowiedzUsuń
  13. O aniołkach już tyle powiedziano,że nie będę się powtarzać, za to miotły są odlotowe, jedyne w swoim rodzaju

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie pracujesz? Nie spisz? Nie jesz? Kiedy Ty to robisz?I jeszcze takie piekne...

    OdpowiedzUsuń
  15. a ja mam takie malutkie pytanie Moniko powiedz mi proszę czego używasz do malowania oczu i ust że masz takie delikatne i idealne kreseczki jeśli to oczywiście nie jest tajemnicą

    OdpowiedzUsuń
  16. Witam.Aniołki są cudowne,muszę takie zrobić.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. dziękuję kochana za wyróznienie :) Od Ciebie to zaszczyt wielki!!!
    A co do aniołków, to aż żal posyłać je do sprzątania w takich pieknych sukniach hihi! ślicznie wyszły!

    OdpowiedzUsuń
  18. świetne te anioły :) i jak ładnie ubrane do sprzątania ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jojku, też bym chciała takie pukle, jak mają Twoje anielice :o).

    OdpowiedzUsuń
  20. A czym im malujesz buzie?Usta oczy?Uśmiechy...?Są boskie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. kurczę.....jak ty robisz masę solną ? mi za nic w świecie nie chcą wyjść takie .. "gładkie"... .. podasz przeepissss ? ..


    O.O (bardzo prosiiii)....

    OdpowiedzUsuń
  22. A i jeszcze pytanko jakim lakierem je utrwalić?

    OdpowiedzUsuń
  23. Już sama nie wiem co mi się u Ciebie bardziej podoba - tildowe królisie czy anioły! I jedno i drugie jest nieziemskie! Te aniołki rozczulają mnie bardzo - podziwiam Twoje zdolne łapki i żałuję bardzo, że sama nie umiem takiego wykonać :(

    OdpowiedzUsuń
  24. ależ prześliczne te twoje aniołki. Podziwiam i gratuluję talentu...... ach... takiego aniołka w kuchni powiesić i porządki same by się robiły ;)..............................................
    ......................pozdrawiam cieplutko......

    OdpowiedzUsuń
  25. Prześliczne - jeden ładniejszy od drugiego!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...