środa, 30 grudnia 2009

Witam poświątecznie:)

Witam po Świętach:)
Mam nadzieję, że te dni były równie cudne jak dla mnie. Spokojne, pełne rozmów, zwierzeń do późna w nocy, uśmiechów, wyciszenia. Święta w domu rodzinnym. Minęły w oka mgnieniu, ale wciąż czuję ten spokój.
Przyznam się jednak, że gdy ostatniego dnia Syn podsunął mi kurtkę do zszycia, szalałam ze szczęścia:) Oj, tęskniły paluszki! W tym rozpędzie wybłagałam Mamę o urwane guziki, odprute podszewki i inne krawieckie zaległości. Musiałam:) Cóż...
Przy okazji przeszperałam szufladę Mamy i przywiozłam woreczek guziczków. Króliczkom nie grozi spadanie spodenek.
Pędzel znalazł sobie dwa miejsca na świąteczne rozmyślania: jeden na regale w pokoju tuż przy rurze z gorącą wodą-jak to piecuch. Co jakiś czas wychodził jednak na spacer, czyli zwisał na lufciku:)
Cóż, można i tak. Na szczęście pod lufcikiem jest balkon, bo raz się kotu przysnęło i wyleciał na zewnątrz.

Dziękuję Wam wszystkim za pamięć, życzenia, pocztówki i cudne drobiazgi, którymi uraczył mnie listonosz. Ciepło mi się robi na sercu od tych wyrazów sympatii.
Kocham Was!!!
Powoli wracam do naszego świata. Przejrzałam zamówienia na najbliższe dni, zaplanowałam kilka działań na przyszłość, wkleiłam anioły do Decobazaaru...
...i przepis na boskie rafaello do mojego kulinarnego bloga-zapraszam (KLIK na zdjęcie)
Pod choinką znalazłam tomik wierszy Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej.
Ten wiersz jest dla Was z życzeniami, aby w Nowym Roku nie zabrakło Wam zachwytów:)

W tym parku pobladłym od śmiechów i gości
przy róży rozkwitłej stoję.
Otośmy jedynymi świadkami piękności
ja jej, a ona mojej.

9 komentarzy:

  1. Witaj kochana! :) Cieszę się, że czas Świąt dał Ci chwilę wyciszenia i radości :) Ja tu już z niecierpliwością wyglądam Twoich nowych prac :) Te śliczniusie guziczki :) :) :) Ja też zawsze wyciągam od mamy wszelkiej maści guziki i skrawki materiałów, stare obrusy i ręczniczki hihi :)
    pozdrawiam cieplutko!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. cudownie... smakowicie i bajecznie kolorowo....

    OdpowiedzUsuń
  3. HALA HALO MONIA.NO TO TAK W BAZARKU JUZ KROLISIA NIEMA JA GO MAM TZN BEDE MIEC::)) JUZ NAPISAŁAM DO CIEBIE .KICIEK BOMBOWY PIERON GDZIE ON TAM WŁAZI
    ŁOTEREK.GUZIORKI DLA TILDIN WIDZE ZAPOWIADAJA SIE MODNIE;))Fiolety i żólcie na topie.I CHCE NA KOREPETYCJE SZYCIA DO CIEBIE...POZDRAWIAM CIE.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moniu Kochana szczęśliwego Nowego Roku!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Moniś!!! jakie masz skarby:) guziczki piękne, a Pawlikowskiej zazdroszczę - uwielbiam ją:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku życzę!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ masz rozkosznego kotka.

    Radości i kolejnych tak udanych aniołów i królików w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana Moniczko, to dobrze, że w czasie świąt naładowałaś akumulatory :-) Króliczka taka kwiecista, przypomina wiosnę :-)
    Życzę Ci wszystkiego dobrego w Nowym Roku :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. ha ha ha ha! Pędzel sie wietrzy! a to leń jaki no! i co za sposób! :)
    za to własnie kocham koty - są takie pomysłowe

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...