Właściwie to są cztery, ale jeden wyleguje się na brzuszku i suszy plecy:)
Aniołki powstały na zamówienie.
Dwa pierwsze są niemalże identyczne, przeznaczone na prezenty dla konkretnych osóbek - stąd napisy na sukienkach.
A to aniołek na komunię.
Różyczki robiłam wspomagając się tym kursem.
Śliczne sa!
OdpowiedzUsuńpiękne...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńach... w tych niebieskościach!!!
OdpowiedzUsuńCudne są :)
OdpowiedzUsuńPiękne. Kiedyś chciałam zrobic podobne no ale...Nie kazdy widac może :)
OdpowiedzUsuńUrocze te aniołki, niepowtarzalne. Tylko Ty umiesz robić takie rzeczy- pełne wdzięku i uroku:). Pozdrawiam cieplutko!!!
OdpowiedzUsuńSa rewelacyjne!!!!Czy można zamówić u ciebie aniołka? Moja córka uwielbia koniki, kucyki pony i chciałabym jej takiego sprezentowac na czerwcowe urodzinki... Jaki byłby koszt takiego aniołka? pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJa "lowe" Twoje aniołki!:)
OdpowiedzUsuńśliczne są:)
OdpowiedzUsuńZachwycają :)Pozdrawiam majowo :)
OdpowiedzUsuńCudne są...ten komunijny zwłaszcza :)
OdpowiedzUsuńPiękne
OdpowiedzUsuńcuda prawdziwe tworzysz!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
przepiękne:)
OdpowiedzUsuńAniołki cudowne.. jak zawsze!! Miło dostać taki prezent :)
OdpowiedzUsuńpiękne jak zawsze :)
OdpowiedzUsuń