niedziela, 5 września 2010

Więc chodź, pamaluj mój świat

... na - hm...- biało i na niebiesko:)
Białe i niebieskie anioły dziś Wam pokażę. Co nieco ich ostatnio ulepiłam, ale ciężko z czasem było, by je pomalować. W piątek jak zwykle zaszalałam z porządkami w domu i tym sposobem weekend miałam dla siebie. I dla aniołów.
Zdjęcia różne, bo robiłam na bieżąco, a pogoda zmieniała się z minuty na minutę. Można pomyśleć, że marzec mamy, kiedy to jak w garncu.
 Aniołów jest jeszcze więcej, ale nie zdążyłam ich skończyć. 
Na tapecie są też broszki i również nie skończone

Przeżyłam dziś chwile grozy. Gdy minęły dwie godziny, a Pędzel się nie pojawił w pobliżu-a to raczej dziwne, bo zawsze go pełno- zaczęłam przeszukiwanie domu. Nic. Pojawiły się podejrzenia, że spadł z balkonu. Gdy wyszłam na balkon i spoglądałam w dół z nadzieją, że jednak nie zobaczę go dwa piętra niżej, nagle coś zaszeleściło w doniczce z winoroślą. Zobaczcie, gdzie Pędzel znalazł sobie legowisko:)

A tu już ze swoją szczęśliwą panią:) Chyba troszkę obrażony, że go zdemaskowałam.
I zapraszam na KROKIETY

19 komentarzy:

  1. Robisz przepięlne anioły. Mają świetne twarzyczki taki pozytywne i jak się na nie patrzy, to człowiekowi aż chce się śmiać. Masz pięknego kota. Ja pochowałam swojego w ten weekend. Strasznie był kochany.

    OdpowiedzUsuń
  2. mmmmmmmmmmmmmm krokieciki
    Fantastyczna linia produkcyjna aniołów ;))
    Anioły jak zwykle piękne

    OdpowiedzUsuń
  3. w winorośli Pędzlowi było dobrze ;-)) Aniołki słodziutkie ;-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniołki jak zwykle śliczne. Pędzelek uroczo wygląda w tych winoroślach i pięknie się z nimi komponuje. Dobrze że poszukiwania miały taki finał :) Krokieciki natomiast wyglądają bardzo apetycznie, aż ślinka cieknie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie wiem jak to robisz,ale te aniołki są GENIALNE!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. czy ktoś już zwrócił uwagę,ze te anioły są podobne do Ciebie?

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekne anioły.
    Pędzel jest boski, ostatnia fotka rewelacyjna.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie chce się opuszczać Twojego bloga, bo tak tu sielsko i anielsko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Anioły są przepiękne pod każdym względem a krokiety takie cieplusieńkie i pachnące, pyyysznooości - dziękuje i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. pogoda jesienna , a fiołeczki na sukni anielskiej raczej o wiosennych klimatach przypominają

    OdpowiedzUsuń
  11. Kupiony anioł już do mnie dotarł. Jest cudny!
    Zapraszam do mnie na "podziwianie" tego co kwitło w moim ogródku.
    Pędzel w jesiennych szatach wygląda dostojnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny Twój hurt anielski
    Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Bajeranckie aniołeczki :)
    A te w białych sukienkach.. piękne romantyczne... no po prostu bajeczne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Aniołki jak zawsze wspaniałe!!!!! :)
    Broszki nawet nie skończone wyglądają elegancko, a Pędzel sprawdza pewnie Twoją czujność, czy pani zareaguje na jego nieobecność ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie sympatyczne aniołki pewnie szybko znajdą włascicieli,a na krokieciki chętnie bym się załapała,mniam.

    OdpowiedzUsuń
  16. uff, dobrze, że Pędzel się tylko w chowanego bawił... moja Kota też nieraz podnosiła nam ciśnienie swoim znikaniem... raz nawet po drugiej stronie okna się znalazła, na parapecie, a my na 9 pietrze mieszkamy...
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne anioły ,wszystkie! Ten jeden ma przepiękne fiołki na sukience, pozdrawiam serdecznie Moniko:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Anioły piękne - jak zawsze ale ja się zakochałam w Pędzlu:) I choć jestem typową psiarą to Twój kociak wywołał u mnie ogromny uśmiech :)
    Pozdrawiam i draputki dla Pędzla, za uszkiem oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...