Candy w Szufladzie Duszy

Obudziłam się dziś z przeświadczeniem, że czegoś nie zrobiłam. Macie tak czasem?

Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że nie ma myśli, pomysłu i zadania do wykonania, które ustrzegłyby się przed moim zapisaniem:) Notes moim przyjacielem, moim managerem, czasem wyrzutem sumienia. Ma swoje honorowe miejsce na biurku i otoczony jest pewnego rodzaju czcią:)

Po tym moim porannym przeświadczeniu pierwsze kroki skierowałam w stronę biurka. Przewertowałam notatki od góry do dołu i od dołu do góry i nic! Przy śniadaniu zamiast czytać książkę, co zazwyczaj czynię, włączyłam turbomyślenie, aż przy ostatnim łyku mocnej herbaty doznałam olśnienia:)

Kochani, za kilka dni minie trzy lata mojej obecności wśród Was. Już nie raczkuję, a biegam na całego! Zaglądam do zakamarków, o czasu do czasu coś sobie zrzucam na głowę lub stopy, przewracam się i wstaję i świat odkrywam każdego dnia na nowo.

Oj, mogłabym tak długo, bo jestem podekscytowana:) Ale czas przejść do rzeczy.

Candy w Szufladzie Duszy!

Na Zwycięzcę czekają trzy woreczki kuchenne

Zasady Kochani znacie:

• pozostawiacie komentarz pod notką
• zamieszczacie informację o candy u siebie
• i trzymacie kciuki za szczęście:)

Losowanie w niedzielę 1 kwietnia w niedzielę.

Buziaki***