środa, 16 marca 2016

Wiosennie w płaszczyku

Jak mi się już marzy odwiesić raz a dobrze puchową kurtkę do szafy. Lądowała tam już kilkakrotnie i za każdym razem szybko się z nią przepraszałam. Czas na wiosnę, już czas.
Dziś słońce rozpieszcza od rana, aż miło było wstać skoro świt zamiast zakręcić się na powrót w kołdrę i zasnąć ponownie. Zupełnie inna bajka. I niech tak zostanie:)

Moje lale już na wiosnę gotowe. Na taki powolny przyjemny spacer w słońcu:)











3 komentarze:

  1. Przesłodkie :)) Nie wiem która podoba mi się bardziej... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne lale...kreacje mają stonowane, ale widać że wiosnę mają w głowie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...