I dekoracja studniówkowa skończona.
Obiecałam zdjęcia. Nie są najlepszej jakości i robione na prędce, ale obietnica to obietnica.
W rzeczywistości wszystko wygląda zdecydowanie lepiej.
Teraz troszkę sobie poleniuchuję, a jutro pochwalę się, co przyniósł mi listonosz:)
Monisiu Kochana:) pięknie wyszło:) pozdrawiam Cię słonecznie ja i królisia:)
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracja :-)
OdpowiedzUsuńA mnie listonosz nie chce odwiedzać...;-)
Moniko wspaniała dekoracja...cudo! Pięknie wszysto wygąda:)Taka z klimtem .Zapraszam po wyróżnenie:)
OdpowiedzUsuńhttp://peniniaart.blogspot.com/2010/02/losowanie-i-wyroznienie.html
Kolorystycznie - patriotycznie i dobrze! Podoba mi się bardzo!
OdpowiedzUsuńOch jak cudownie! Chciałabym miec tak wystrojoną salę na studniówkę!
OdpowiedzUsuńNo i jeszcze Vermeer! No po prostu idealnie!!!
No, no Sala piękna ! :) Klimatyczna, retro, i te obrazy ! ;) Pięknie !
OdpowiedzUsuńMoniko, piękna sala. Gdzie Ty byłaś jak ja miałam studniówkę :)
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem.
Zapraszam do mnie po wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo ładnie wystroiłaś salę, tak prosto i dostojnie :) Poleniuchuj i koniecznie pokaż co Ci listonosz przyniósł, bo ciekawa jestem ogromnie :)
OdpowiedzUsuń