środa, 26 maja 2010

Z linii frontu

Nie miała baba kłopotu, to remont zarządziła:)
I tak trzeci dzień w kuchence mojej małej się zaszywam, bo tylko tu wszystko wygląda niemal tak, jak przed tym sajgonem. Może oprócz podłogi, którą zdobią ślady kocich łap. Mój kot, w odróżnieniu ode mnie, uwielbia takie masakry, bo można sobie kawałki gruzu popopychać i w tynku się można wytarzać. Chodzi stworzenie siwe, bez połysku, ale szczęśliwe:) 
Bo w życiu przecież o szczęście chodzi. W kocim życiu też.
Do kuchenki znoszę sobie a to farby, a to kleje, a to igły i nitki. Króliczki trzy uszyłam - pokażę jutro, bo baterie w aparacie mi padły. Gdy pokazałam magnesy, dostałam pytania, czy nie zrobiłabym wisiorków. Zrobiłam.
Ale zrobienie zdjęć takim tworom - dobrych zdjęć - graniczy z cudem, więc resztę musicie sobie dopowiedzieć.
Oto one:
Wczoraj po skończonym dniu podgarnęłam gruz i brudna padłam przed telewizorem. Chwilkę chociaż posiedzę - pomyślałam. A chwilę potem dotarło do mnie, że chyba powinnam się leczyć, bo co robię? Na drutach robię!
Kiedy kilka dni temu pakowałam dziwności świata z podziałem na "przydasie" i "zdecydowanie śmietnik", znalazłam mały kłębek ciekawej włóczki i odłożyłam do koszyczka robót bieżących. A wczoraj przy "Na Wspólnej" udziurgałam etui na komórkę. Kwiatuszek powstał jakiś czas temu w ramach eksperymentu i wreszcie znalazł zastosowanie.
Jutro szlifowanie ścian - oj, będzie się działo!
Dużo spokoju Wam życzę:)

22 komentarze:

  1. Pełna podziwu jestem....
    Wisiorki wyszły jak marzenie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super wisiorki! i komórczak słodki:) A chorobę pt."muszę coś dłubać:STALE!!! - znam !;)
    "Nieprzedłużenia" się remontu życzę ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Очень красивые, необычные украшения!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale ty zdolna jesteś!!!Teraz druty no prosze!!!Ale magnesy pobiły wszystko!Starałam sie wybrać ten który spodobał mi sie najbardziej i co? Nie wybrałam bo każdy jest śliczny!wiadomo jak dla mnie aniołki są naj ale zaraz mi sie pokazały misie, czarno- białe, postacie ! Są rewelacyjne! Trzymam kciuki za prace remontowe bo na pewno nie łatwy czas nastał , ale za to jakie efekty będą :-) pozdrawiam serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdolniacha Jesteś Moniko! Kamyczkowe wisiorki super. I tak jak napisała kasianat ciężko się zdecydować na jeden :) Wszystkie zachwycają swym urokiem :) A komórkowe etui wspaniałe :)
    No i jeszcze raz Ci dziękuję za karteczkę :)
    Pozdrawiam cieplutko i uściski przesyłam :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Zakochałam się w tych wisiorkach w stylu retro.
    Są takie anielskie :)
    Jestem pod wielkim wrażeniem!
    Pozdrowienia od anioła, który będzie Cię często odwiedzał, oj bardzo często :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wisiory prześliczne! Co tu dużo gadać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wisiorki przesliczne. nie mam swojego faworyta wszystkie sa piękne

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacyjne wisiorki. I komórczak fajny.

    OdpowiedzUsuń
  10. Remontu to wiesz, że Ci zazdroszczę, ale szlifowania nie bardzo :)

    Wisiory boskie, a jak zobaczyłam ten ze zdjęciem Audrey - piszczałam jak na koncercie Elvisa :) Czy będziesz jeszcze takowe robiła, nawet magnez- bo ja sobie uzbieram pieniążki i poproszę, ale to jak będziesz miała czas oczywiście :D

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Patrzę i podziwiam!!! Nie tylko Twoje piękne dzieła, ale także Twoją osóbkę - niezwykle utalentowana z Ciebie kobitka :) i niezwykle zapracowana ... jak Ty to wszystko godzisz? :) Powodzenia z remontem i oby sprzątanie po nim szybciutko zleciało :)

    OdpowiedzUsuń
  12. jak zwykle same śliczności:)
    Życzę szybkiego zakończenia remontu i współczuję tego szlifowania ścian, a już zwłaszcza tego pyłu, który unosi się podczas szlifowania....brr...

    OdpowiedzUsuń
  13. Wisioreczki śliczne! A co do bezczynnego zalegania przed TV, to popieram. Też nie umiem bezczynnie. Jak nie kręcę biżu, to chociaż serwetki wycinam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne wisiorki.
    Też nie umiem siedziec bezczynnie, dawniej nawet do kina brałam druty :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. wisiorki super! pękam z ciekawości jak je robisz:)pełna jesteś tajemnic- moja droga:)remontu nie zazdraszczam ale zazdraszczam ci tego stanu po remoncie:)mam na myśli mieszkanie, nie stan konta:)))buziaki, pa:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Moniś! Spokój to się Tobie przyda raczej :-))
    I jak widać - robótkary twarde są! Mimo przeciwności losu dziobią dzielnie kolejne cuda! :-))

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie będę się rozwodzić. Powiem krótko: niesamowita jesteś, MOniu.. I już!!

    OdpowiedzUsuń
  18. wisiorki po prostu cudowne, wszystkie. Etui na telefonik też oryginalne... i ten kwiatek przy min... hmm... ;-))

    OdpowiedzUsuń
  19. Przepiękne są te wisiorki:) Najbardziej podoba mi się ten z dzieckiem i ptaszkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudeńka tworzysz! Czekam na fotki królasów:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Za co się nie weźmiesz, to wszystko umiesz? druty, lepienie, szycie, biżuteria, pisanie, malowanie, decu filcowanie...i coś czuję, że nie długo zaczniesz kuć kamienie ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...