poniedziałek, 20 czerwca 2011

Stworzone w huku:)

Najchętniej spakowałabym walizki i wyniosła się tam, gdzie słychać myśli. Remont bloku to kataklizm. Wiertarki, piły, młoty i rzucane przez panów słowa-mięska tworzą symfonię trudną do wytrzymania. Co chwila za oknem pojawiają się na zmianę to nogi, to tułów w zależności od poziomu rusztowania. Nagłe kroki lub nagłe nawoływanie o wiadro przyprawia o palpitację serca:)
Póki jeszcze nie zwariowałam, wklejam zdjęcia nowych tworów.
Niewiele, bo miałam troszkę innych zajęć.

Na początek różana skrzyneczka na herbatę
Anioł dla wychowawczyni na koniec roku
i dwa anioły domowe
Tak wygląda mój balkon po przejściu ekipy demolującej
a tak Pędzel zadziwiony faktem, że ci ludzie za oknem potrafią latać:)
Zachęcam Was do spędzenia kawałeczka czasu w kuchni i upichcenia białej kiełbaski z kurczaka (KLIK). Naprawdę warto!
Buziaki z linii frontu:)

26 komentarzy:

  1. życzę cierpliwości i oby remont szybko się skończył.
    skrzyneczka na herbatę urokliwa. cudnie wygląda z tymi różami.
    pozdrawiam! (:

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie też kucie i wiercenie - piętro niżej totalna "rozwałka" mieszkania, a vis a vis rusztowania przy przychodni i remont elewacji budynku (ulica dzieląca mnie od nich jest bardzo wąska). Nikt mi co prawda nie zagląda mi do mieszkania, ale hałas jest nieprzeciętny, więc rozumiem Twe bóle.
    Skrzyneczka piękna, Aniołki przecudnej urody. Balkon, hmmmmm... będzie lepiej :) Pędzel prawdziwie zafascynowany (podejrzewam, że moja Sofka, raczej by zwiała do zacisznej łazienki...)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anioł najpiękniejszy :) taki zielony i pogodny :) ja dopiero w wakacje zabiorę się za masę solną :)
    Pędzel śliczny :) a na kiełbaski to narazie nie ma czasu :) może za tydzień :)
    Buziaki :*
    I jeszcze raz dziękuję za magnes :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjny pomysł z tym aniołem dla nauczyciela.W przyszłym roku mój syn kończy 3 klasę i zmienia wychowawczynię... chyba już wiem co dostanie jego obecna Pani w prezencie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne wytwory!! zwłaszcza podoba mi się skrzyneczka. Pozdrowienia dla Ciebie i Pędzla, pokochałam tego kota dzięki Twoim zdjęciom ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ładna skrzyneczka, na pocieszenie powiem Ci że kiedyś dawno temu jak jeszcze mieszałam u mamy w bloku właśnie i remontowano na odmianę rury wzdłuż ulicy, z tym ,że tego typu odgłosy odbywały się od 22-5 rano :))), któregoś ranka panom upadła rurka o przekroju 1 metra a długości chyba z 5 m na asfalt, możesz sobie wyobrazić te "mięso" którym rzucali i panowie i mieszkańcy, poezja po prostu, więc tu przynajmniej w dzień masz tylko te "atrakcje" ale tak czy inaczej bardzo współczuję
    pozdrawiam Cie serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie zazdroszczę bo wiem co teraz przeżywasz. Rok temu zakończył się remont w moim bloku, pecha mam że mieszkanie ma okna z trzech stron!

    Anioły przesłodkie, ahh rozmarzyłam się bo kocham anioły. A skrzyneczka w mój ulubiony różany deseń.

    OdpowiedzUsuń
  8. remontu nie zazdroszczę :)ale...dasz radę, zielony anioł cudny reszta równie piękna :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też nie zazdroszczę. Ale z drugiej strony lepiej mieć balkon po remoncie niż przed (ja mam przed) :) Aniołek dla wychowawczyni jak zwykle perfekcyjny... No i ta mina Pędzla... bezcenne :O)

    OdpowiedzUsuń
  10. Monia opowiedz o tym jak pędzel był na gigancie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Twoje prace są cudne!
    No i bardzo podoba mi się ta wiertara wwiercona w beton-rzeżba abstrakcyjna(hi,hi)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jednym slowem japonski ogrod masz na balkonie...Buziaczki,Weronika.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak u mnie Panowie remontowali i wiercili to wszystkie doniczki z parapetów pospadały. Radzę zwrócić uwagę bo szkoda żeby się potłukły a i sprzątanie rozsypanej ziemi, relaksującym zajęciem nie jest ;/

    OdpowiedzUsuń
  14. Oh mateczko,ten balkon to wipisz wymaluj koszmar minionych wakacji.
    Przepiekna ta szkatulka na herbatke,chociaz teraz upal i herbaty nie pijamy z Ola,na jesienne i zimowe wieczory to prawdziwy skarb,na pachnacy cieply napoj.Pozdrawiam slonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zakochałam się w kwiaciastej skrzyneczce! cudowna jest:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Moniko w pełni rozumiem ten remontowy koszmar, piękna szkatułka i anioły,może zrobisz anioła od remontów- z wiertarką i powiesisz na balkonie :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. wytrwałości życzę!! ja na szczęście niemam takich atrakcji!

    OdpowiedzUsuń
  18. Remont bloku przeżyłam 2 lata temu wiem co przeżywasz. Pocieszę, że następny pewnie będzie za 15 lat ;) Anioły cudowne! I wykonanie perfekcyjne!

    OdpowiedzUsuń
  19. Dzień Dobry. My też z moją mamą przeżywaliśmy to samo całkiem nie tak dawno temu. Wiem co to znaczy jak tak stukają i wiercą można rozum stracić ale na szczęście tylko do 17:00 potem już rozum wraca.
    Dobrego dnia Kuba.

    OdpowiedzUsuń
  20. In all these there are so many things which can be great that can be surrounding so many things which is cool to know about it.

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepiękna herbaciarka!!!Życze dużo cieprliwości:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Od dawna podziwiam anioły, które robisz, w końcu sama załozyłam bloga, ale o tematyce kobiecej, chociaż o rękodziele tez trochę będzie, zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  23. wszystko smakowite i to co do jedzenia i to zaspakaja głód estetyki.
    najbardziej jednak podoba mi się zdziwiony Pędzel ... no i ta wiertara na balkonie :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudowne anioły, a decou to da mnie czarna magia, ale śliczna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...