Wróciłam:)

O trzy tygodnie starsza jestem, ale JESTEM:)

I na początek dziękuję za cudowny wpis w komentarzach: "Gdzie jesteś kobieto?". Nawet sobie Anonimowy nie zdaje pewnie sprawy, jaki miód mi się rozlał po sercu:) Miło wiedzieć, że ktoś tęskni!

Przed Świętami kończyłam zamówienia połączone z przygotowaniami do tych rodzinnych dni. Po powrocie od razu wpadłam w wir zajęć i tak do dziś. Dziś mała przerwa pomiędzy wizytą z paczuszkami na poczcie a kolejnymi wyzwaniami. Wrzucam część zdjęć, bo na obrabianie reszty już dziś nie mam siły. Reszta w najbliższych dniach.

To, co poniżej, poleciało już do Szkocji.

Tabliczki transferowe

 Kocie breloki

I królisie

Zostałam poproszona o zrobienie statuetek dla trzech Kobiet wybranych w plebiscycie "Trzy Razy Ona" organizowanym przez portal Agaty Młynarskiej. W gali wręczenia nagród również uczestniczyłam i muszę Wam powiedzieć, że to było nieziemskie przeżycie!

Oprócz tych nieziemskich przeżyć, jedna obserwacja i jedno uczucie:

Obserwacja: mamy przeświadczenie, że gwiazdy widziane w gazetach to dzieło photoshopa i dlatego tak pięknie wyglądają. Co zauważyłam? Że na żywo wyglądają o niebo lepiej! Młodsi, piękniejsi i wyglądają bardziej świeżo.

Uczucie: współczucie. Chodzi o dziennikarzy. Do tej pory żyłam wizją paparazzi z amerykańskich filmów, a tam zobaczyłam tę niby fikcję w rzeczywistości. Nie mogłabym tak żyć. Szkoda, że nie mogę w tym miejscu przekazać Wam tych setek błysków i klików aparatów-zrozumielibyście moje współczucie na pewno.

O imprezie możecie przeczytać na portalu-TUTAJ. I obejrzeć zdjęcia.

A to moje statuetki-logo portalu

 

(fot. Maciej Goliszewski)

Zmęczona czarna okularnica to ja:)

(fot. onaonaona.com)

I na koniec początek wiosny odnaleziony podczas świątecznego spaceru po lesie mojego dzieciństwa

Dziękuję tęskniącym:)