poniedziałek, 9 lutego 2015

Józio

Dlaczego Józio? Nie mam pojęcia:)
Tak jakoś mi to imię do niego pasuje.
Zastanawiam się, czy ja znam jakiegoś Józia? Hmmm, chyba nie.
Zamarzyło mi się uszycie czegoś innego i z tego rozmarzenia powstał konik.
I znów moje ulubione kropeczki, takie małe nic, a cieszy:)
Miłego tygodnia Wam życzę:)

8 komentarzy:

  1. Fajniutki jest,a marynarę ma boską;) Elegancik ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Józio śliczny i imię baaardzo do niego pasuje.
    konik przesłodki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Józio cudny, ja znam małego Józefka, to mój 3letni chrześniak. Konik jaki wygimnastykowany ho ho. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Józio rozkoszny:) Znam jednego Józia niezły z niego rozrabiaka, Twój też mi wygląda na łobuziaka:)
    Konik wspaniały:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Józio cudny jest :) Konik też piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Józio mu pasuje :) jest wspaniały, cudne ubrany :) a konik chyba jeszcze fajniejszy :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...