wtorek, 23 czerwca 2009

Poznajcie Marcela!

O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni... wiosenny:)
Rozszalała się ulewa, zrobiło się ciemno, wiatr drzewa kołysał, a wszystkiego dopełniały błyskawice i efekty dźwiękowe.
Kocham burze!
Teraz kropi sobie deszczyk spokojnie, więc wyszłam z króliczkiem na balkon na spacer:)
Spacer był krótki i miał konkretny cel: sesja zdjęciowa.
Trzech dni potrzebowałam, by dotrzeć do tego momentu. W niedzielę skroiłam i zszyłam to, co można było na maszynie, wczoraj zabrakło czasu, a dziś prace ręczne. I oto on!
Przedstawiam Wam Marcela:)
Na początku był troszkę zawstydzony...
... i nieśmiało patrzył w obiektyw...
... ale potem się rozluźnił:)
Na koniec się nawet uśmiechnął!
Taki jest właśnie Marcel:)

13 komentarzy:

  1. Też lubię burze!!! :) bo to daje poczucie bezpieczeństwa ;)

    A Marcel... hmm... chyba się w nim zakocham ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ehhhh Marcel...... powalający :))
    Powalił mnie i moją trzylatkę :))
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie tez Marcelek powalił :) Oczywiście zdęcia już porwałam na Tildowego bloga!!! śliczny jest! Ma śliczny strój!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już mam dosyć burz i deszcze. Non stop od 2 tygodni. Wszystko mokre.Pranie nie schnie.Już gazety nie szeleszczą.Szaleństwo jakieś. A króliczek...uśmiałam się. Zdjęcia +opisy=super.Kochany króliczek.Masz kobieto talent i zdrowie. Nie mam cierpliwości do szycia.Choć kiedyś umiałam szyć (matka była krawcową a ja przy niej się trochę nauczyłam), to dziś jakoś....brak wprawy. Maszyna i nici potrafią doprowadzić mnie do białej gorączki. Zwykle gdy mam coś szyc , rodzina się ewakuuje.

    OdpowiedzUsuń
  5. piękny Marcel:) mój adres kochana znasz...hahah a moja mała Weronika byłaby wniebowzięta;)
    hahahah
    super wyszło!
    wysłałam ci maila w naszych sprawach:)
    pa

    OdpowiedzUsuń
  6. Aleśmy sie zgrały :))) królik + krateczka :)) Marcel byłby idealnym kawalerem dla naszej Toli, chyba musimy zorganizować im jakąś randkę :)

    Piękny wyszedł!

    OdpowiedzUsuń
  7. O jaki śliczny!!!! Strasznie podobaja mi się te Tildowe maskotki:-))) Marcel jest ujmujący!!! Prześliczny! I jakie ładne ma ubranko!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczny królisio! A może jednak miał być króliczą panienką? Ten styl, ta elegancka krata i... I sukienusia? ((:

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej:)
    Oglądnęłam Twoje różności i jestem pod wielkim wrażeniem!! Oczarowałaś mnie swoimi przeuroczymi pomysłami:D

    Widzę, że będę częściej tu zaglądać:D

    Pozdrawiam,
    Ania annqaa

    OdpowiedzUsuń
  10. Marcel rządzi!!!
    Skąd się w ogóle wziął pomysł tych lalek Tilda (bo to jest Tilda, nie?)? Ktoś był genialny!!! A Twoje wykonanie... no sama wiesz, że super! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Marcel jest rewelacyjny, odjazdowy, cudny!!!! Tak mi się podoba, że aż chciałabym od razu go przytulić:))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaaaaki fajny kjujik :P
    Podziwaim i nie mogę się napatrzyć!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...