Dziękuję Wam ślicznie za to, że do mnie zaglądacie i za każde słówko, które zostawiacie. Zagrzewacie mnie do pracy, tworzenia i do dzielenia się tym, co uczynię. Aż się chce!
Jesteście lepsi niż Red Bull:)
Ferie dobiegają końca, Syn nadal u moich Rodziców, więc tworzę sobie towarzystwo, czyli króliczki:) Towarzystwo tymczasowe, tak troszkę przejazdem, bo w poniedziałek pojadą do nowej Właścicielki.
Na dnie filiżanki zostało kilka kropel kawy. Dopiję i wracam do maszyny.
Miłego weekendu:)
Króliczki jak zwykle śliczne :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w poniedziałek zdążę się jeszcze z nimi zobaczyć ;)
OdpowiedzUsuńAleż one są urocze!!!!
OdpowiedzUsuńWszystkie króliczki piękne :)
OdpowiedzUsuńPani"różowa" króliczkowa to po prostu obłęd
OdpowiedzUsuńMoniko,króliczki piękne jak zawsze :)Słodziaki:)Promyki słońca posyłam:)
OdpowiedzUsuńKrólisie są przeurocze. Ale najpiękniejsza jest.. hmm no nie zdecyduję się:)
OdpowiedzUsuńChciałoby się powiedzieć, że u Ciebie Wielkanoc trwa cały rok :) W każdym kąciku kicają króliczki i niosą ze sobą ducha wiosny...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Co jeden to piękniejszy !!! No napatrzeć się nie mogę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
"A jak to się robi żeby im te uszy tak sterczały?? - ":) podoba się Jasiowi i on też tak chce. Podpowiesz?
OdpowiedzUsuńAnno, wszywam do połowy uszu sztywne płócienko:)
OdpowiedzUsuńMoniu!!!! zakochałam sie w tych Twoich króliczkach to jest jakaś obsesja:) ciągle myslę czy sprobować zrobić takiego,ale nie mam odwagi:( Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękne króliczki, mają odlotowe uszy!
OdpowiedzUsuńMoniś:) A ostatnio mój brat stwierdził, że to nie królisie tylko kangurzyca jak z kubusia puchatka;) piękne wyszły:)
OdpowiedzUsuńSuper są te stojące uszka!!! rewelacyjnie wyglądają :) Pozdrwiam seredcznie :********
OdpowiedzUsuńvery nice!!!
OdpowiedzUsuńJak zwykle urocze te Twoje Króliczki Moniczko. Każdy nowo powstały jest śliczny. Ja swoje powolutku szyję, bo jednocześnie walczę z remontem pokoju. Pozdrawiam Cię bardzo wiosennie (Pędzelka oczywiście też!)
OdpowiedzUsuńpiękne twory ze spotkań z maszyną!!!! PODZIWIAM!!!!
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńOstatnio poznałam pewną panią ze ślicznym królikiem:) Okazało się, że królik ten był Twoim dziełem. Tak się tu znalazłam i powiem szczerze, że króliki są rozbrajające:D
Pozwolę sobie poobserwować. Ja zajmuję się głównie wyrobem biżuterii, ale ostatnio szykuję się do stworzenia mojej pierwszej maskotki:) pozdrawiam