środa, 28 kwietnia 2010

Tęsknie...

Wiecie co? Tęsknię.
Taką czystą tęsknotą. Nawet nie smutną - raczej nostalgiczną.
Tęsknię za Wami, za naszym światem tutaj, za moim jego skrawkiem.
Cztery dni spędziłam w domu Babci doprowadzając go do porządku, bo zdrowie już nie to. Wróciłam w niedzielę wieczorem, a w poniedziałek z rana zostałam zasypana zadaniami nie mającymi nic wspólnego z tym tu naszym szaleństwem. 
Ale już niedługo. Już niewiele zostało.
Jutro powinnam rozrobić masę solną, by zrealizować na czas zamówienia, ale może być mały problem, bo - tylko się nie śmiejcie:) - nadziałam się na... widelec. Mały wypadek przy myciu naczyń.

Słówek kilka i już tęsknota zelżała!
Dobrze, że jesteście:)
A żeby tak bez zdjęć nie było, wrzucam anioła, którego zrobiłam miesiąc temu na urodziny dla kogoś wyjątkowego. Anioł ma ponad 60 cm wysokości, zrobiony jest z papieru mache i ustylizowany na mosiądz.

Buziaczki zostawiam:)

28 komentarzy:

  1. trzymaj się Kochana! też mi się tęskni:) a figurka piękna, mówiłam Ci, że bardzo mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super że się odezwałaś już się martwiłyśmy:)
    Anioł super!!! Wracaj szybko.Pozdrawiamy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A my jak za Tobą tęsknimy...wspaniały anioł a'la mosiądz.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniale, że jesteś! :) A aniołek zachwycający - prawdziwe dzieło sztuki - moje pokłony :) Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witamy ponownie:)
    Anioł piękny, zanim przeczytałam posta, byłam przekonana w 100% że z mosiądzu, a tu takie zaskoczenie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anioł zachwycający. Wygląda jakby rzeczywiście był mosiężny.Piękny prezent.
    Pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobre uczynki czynisz Moniczko więc z duszy spokojem teraz rób swoje cudowności a my jak zawsze będziemy ci kibicowac i PODZIWIAC.Ściskam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Anioł jest po prostu zachwycający !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękny anioł!
    Współczuję wypadku z widelcem! Faktycznie - jak tu wyrobić masę z SOLĄ mając pokaleczony palec??
    No i życzę Ci, żeby wszystkie sprawy doczekały pozytywnego rozwiązania :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny anioł :) a na widelec też się kiedyś nadziałam i wiem, że boli. Buziole

    OdpowiedzUsuń
  11. Po ikonce na blogu byłam pewna , że mosiężny. Pędziłam do Ciebie by zobaczyć jak go zrobiłaś, a ty proszę- niespodzianka. U tego kogoś wyjątkowego pewnie stoi na honorowym miejscu.
    Z tym widelcem to przykra sprawa. Pewnie rana jeszcze dokucza. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. prawdziwe cacko! a jaki, hmmm biuściasty:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Figurka cudna :) , a rękę z "uszkodzonym" palcem zabezpiecz rękawiczką lateksową i masę zrobisz :) Powodzenia !

    OdpowiedzUsuń
  14. No właśnie, smutno mi było bez Twoich miłych postów i jeszcze milszych tworczości:-)Anielica niesamowita..

    OdpowiedzUsuń
  15. hihihi i my tesknimy:]..i czekamy kiedy wrocisz:]anielica wspaniala tak jak wszystko co robisz:] pozdrawiamy trzymaj sie cieplutko:]

    OdpowiedzUsuń
  16. I kto by pomyślał, że papier mache może przybrać postać brązu - jesteś chyba czarodziejką. Anioł cudowny Ci wyszedł:)
    Wracaj szybciutko! Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. anioł przecudowny :) no niestety piękno często musi być bólem okupione :) i nie smuć się bo mi też smutno !uwielbiam twoje twory , masz nieziemski talent

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam nadzieję, że widelec nie spowodował zbyt dużej szkody ;) Już się nie mogę doczekać na Twoje kolejne dzieła. A anioł jest wspaniały - uwielbiam tego typu ozdoby :) Pozdrawiam,
    http://kreatywnykacik.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  19. No to czekam na kolejne wpisy Moniczko! Anioł wygląda wspaniale. Taki dostojny.
    Mam nadzieję że widelec nie zrobił Ci wielkiej krzywdy?
    Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  20. Interesuje mnie technika papierowa i chęć stworzenia anioła. Na razie pozostałam na tone ;) gazet i pomyśle.
    Twój anioł jest bardzo ciekawy ! pozdrawiam ela

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny.
    Czekam z niecierpliwością na nowe dzieła

    OdpowiedzUsuń
  22. Anioł niesamowity i piękny, wygląda jakby faktycznie był z mosiądzu. Szybkiego powrotu. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Anioł jest piękny;)
    W życiu bym nie powiedziała ze to papier.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jejuśku... Moniko... siedzę na Twoich blogach od 4,5 godzin... i z każdym momentem podziwiam... Podziwiam to co robisz, bo wszystko niemal jest wyjątkowe, lecz najbardziej podziwiam Ciebie jako kobietę, matkę, żonę, kurę domową i artystkę... Nie mam pojęcia jak Ty to wszystko ogarniasz, kiedy Ty to robisz(?) Nigdy wcześniej nie "poznałam" kogoś nawet podobnego.

    Sama nie wiedziałam gdzie napisać, i w końcu chyba czas nastąpił... Anioły mosiądzowe są magiczne...

    Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszej tak wspaniałej twórczości w tak wielu dziedzinach.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...