Bordowpis:)

Wczoraj był taki senny, słoneczny i spokojny dzień. Troszkę polepiłam, a potem zaczarowało mnie słońce, więc zaległam na balkonie z książką:)

Wieczorkiem zasiadłam przed "Ja wam pokażę" i zajęłam paluszki broszkami.

Broszki znane większości z Was, ale tak prosto się je robi, że nie mogłam się powstrzymać.

Wszystkie w tonacjach bordo-fiolet-róż z prostej przyczyny: nie miałam innych materiałów.

Oto one:

Poszperałam w zasobach i znalazłam bordowego aniołka, którego jeszcze nie pokazywałam. To aniołek na koniec roku szkolnego.

Miłego wieczorku:)