Nie, nie dorabiam sprzątając:)
Tytuł może troszkę przewrotny, ale w sumie dużo w nim prawdy.
Dostałam dwa większe zamówienia i właściwie na te same twory, więc moja pracownia domowa zamieniła się z małą hurtownię. Ale ja lubię tak, choć pewnie zachwiały się fundamenty tworzenia na rzecz produkowania.
Jednak wczoraj postanowiłam zająć się odgruzowywaniem domu. Kilka dni temu pojawiły się worki i pudełka z cudownościami, których nie miałam czasu rozpakować. Zapuściłam jedynie żurawia:) Materiały wszelakie, nitki i niteczki, guziki, koraliki, koronki.
Dziękuję Iwonko!
Troszkę zmęczył mnie ten slalom pomiędzy, a jak już się wzięłam do roboty, to do upadłego późnym wieczorem. Sprzątanie jest dla mnie jak joga:)
Dziś wstałam z nową energią i zabieram się za ciąg dalszy.
A propos sprzątania, parka sprzątająca, która nic a nic mi nie pomogła:)
A teraz hurtowo.
Zdjęcia robione o różnych porach dnia choć przy tych samych ustawieniach-zaskakująca różnica.
Kolczyki retro
Większość wzorów znacie-tutaj trzy nowe.
Trochę folku
I broszki retro
Dziś ciąg dalszy broszek i wisiorki. Jak zdążę, zasiądę do maszyny do szycia.
Miłego weekendu Wam życzę:)
Śliczne są ;-)! Piękne te kolczyki ;-) Wpadły mi w oko szczególnie te z postarzanymi twarzyczkami ;-)
OdpowiedzUsuńAniołki cudne ;P Pod tytuł posta ;-)
Zapraszam do mnie na CANDY ;-)!
http://madlen2186magicznyswiat.blogspot.com/2011/10/candy-do-15-grudnia_8335.html
Faktycznie produkcja hurtowa :) a parka sprzątająca jak zawsze sympatyczna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa, tak jak i ostatnio oczarowana jestem kolczykami retro. Uwielbiam te obrazki z panienkami, ale jak i widać na zdjęciu czwartym z uroczymi chłopcami. ;)
OdpowiedzUsuńJaki piękny hurt :)
OdpowiedzUsuńCudowności jak zawsze :)
Przecudownie...:O) Pozdrawiam Kochana...
OdpowiedzUsuńDla mnie też sprzątanie to rodzaj jogi - a kawka w świeżo wysprzątanym mieszkaniu jest cudownie relaksująca!
OdpowiedzUsuńHurt wspaniały, kolczyki mnie zachwyciły, są niesamowite! Folk taki radosny! Pięknie!
I również miłego weekendu życzę :*
Bardzo mi się podobają Twoi pomocnicy, a mundurki mają jak ekipa z pogotowia ratunkowego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cudne te kolczyki retro! Dziś pierwszy raz trafiłam na tego bloga, ale na pewno będę tu częściej zaglądać. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękności :)) A Ci sprzątający to rzeczywiście bezczelni :))
OdpowiedzUsuńKochana uwielbiam te Twoje kolczyki retro i na ludowo
OdpowiedzUsuńO żesz Ty ;) Faktycznie Hurt, jak nic. Ale hurt z duszą :) śliczności!
OdpowiedzUsuńtradycyjnie cudeńka :), że te z są tacy co potrafią wybrać np.jedną rzecz :D
OdpowiedzUsuńsuper te kolczyki..
OdpowiedzUsuńKolczyki cudne
OdpowiedzUsuńGrubaski rozkoszne :) Moniczko podpowiedz mi broszki robisz ze szklanych kaboszonów i normalnie mocnym klejem podklejasz tylko zapięcie do broszki?
OdpowiedzUsuńNie Dotko, najpierw przyszywam zapięcie do dopasowanego do wielkości filcu, a dopiero filc przyklejam. tak jest bardziej elegancko.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie mile słówka:)
Kolczyki że ho ho
OdpowiedzUsuńTwoje prace są prześliczne! A najbardziej podobają mi się folkowe magnesiki oraz wisiorki. Kolczyki też :P Ogromnie dziękuję Ci za karteczkę z życzeniami urodzinowymi! :* Pozdrawiam Cię gorąco!
OdpowiedzUsuń