Bardzo, ale to bardzo dziękuję Wam za wszystkie słówka. Dobre słówka:) Może to nie zabrzmi romantycznie, ale jesteście dla mnie jak motorek:) Aż chce się chcieć!
Po ostatnich transferowych notkach dostałam mnóstwo maili z pytaniem, jak to się robi. Pokusiłam się i policzyłam: 32 maile. Żeby nie siedzieć i nie klepać w kółko tego samego, postanowiłam, że zrobię dla Was kursik-co Wy na to? Oczywiście jeżeli chcecie się uczyć od kogoś, kto dopiero się uczy tej techniki.
Na razie powstały dwa zdjęcia. Po naklejeniu obrazka trzeba czekać 12 godzin, więc kolejne kroki jutro. Kursik zamieszczę pewnie jeszcze w weekend.
Tymczasem kolejna część zamówienia. Wieszaki.
To jeszcze nie koniec, więc musicie być cierpliwi:)
I jeszcze podusia na walentynkowe zamówienie.
Brak literki Z zamierzony:)
Miłego dnia Wam życzę***
Super sa te "transferowe" wieszaki. Fajnie jest mieć takie małe dzieła sztuki w szafie, chyba spróbuję. Podusia urocza. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper, coraz bardziej podoba mi się ten transfer... chętnie się naumiem... czekam na kursik
OdpowiedzUsuńMonisiu potrzebowałabym taki wieszaczek jeden czy można je gdzieś zakupić ??? Są fantastyczne !!!
OdpowiedzUsuńNie jeden dwa !!!
OdpowiedzUsuńKochana, z przyjemnością Ci zrobię. Napisz na maila, jakie chcesz: szufladaduszy@wp.pl
UsuńJestem pod wielkim wrażeniem - wieszaki prześliczne a podusia urocza. Już nie mogę doczekać się twojego kursu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
preciosas!
OdpowiedzUsuńMaleńka, jesteś boska:)Czekam więc, staram się cierpliwie:)
OdpowiedzUsuńDziekuję
pozdrawiam
Przedmioty wykonane w tej technice przepiękne! Też czekam z niecierpliwością na kursik krok po kroku :-) Szukałam w internecie na ten temat o specjalnym papierze transferowym, który się prasuje, ale podobno jest też preparat do decoupage`u, który się nakłada na motyw kilka razy, a potem ściąga jak taki film i nakleja na powierzchnię. Ale nie wiem jak jest w rzeczywistości. Prace piękne :-)
OdpowiedzUsuńAda
Wieszaki sa cudne!Az by sie chialo miec takie u siebie w szafie:)
OdpowiedzUsuńPoduszeczka tez urocza!Na pewno sprawi mnostwo radosci:)
Pozdrawiam
Poduszka jest po prostu czaderska! :)
OdpowiedzUsuńKotecek będzie szczęśliwy jak dostanie poduchę!
OdpowiedzUsuńSwietne, w takim razie czekam na kursik:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo fajny ten transfer, ale raczej nie dla mnie - ja do cierpliwych nie należę;) Za to Twoje prace podziwiam:)
OdpowiedzUsuńwcale się nie dziwię, że padło tyle pytań, bo wieszaki są przecudowne :)
OdpowiedzUsuńa kotecek na poduszce rewelacyjny :)
pozdrawiam ciepło
Kasia
Piękne są,bardzo się cieszę na ten kurs,dzięki
OdpowiedzUsuńCudne te wieszaczki i kotecek :) Też czekam na kursik :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńExtra te wieszaczki pracusiu :)
OdpowiedzUsuńja też czekam na kursik...
choć nie mailowałam, możesz mnie doliczyć ;)
Pozdrawiam M.
Wieszaki świetne. Czekam na kursik:0
OdpowiedzUsuńna pewno mu się spodoba:)
OdpowiedzUsuńDzięki, z niecierpliwością czekam na kursik! Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńA wieszaczki - super!
Kurcze, pełna Profeska, czekam na kursik z niecierpliwością. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJesteś Mistrzem... Na kursik i ja jestem chętna, bo cośik mi transfer nie idzie. A na te wieszaki, to ubrania bym nie powiesiła są piękne!
OdpowiedzUsuńŚciskam gorąco Ilona
świetne poduchy!!!! z humorem i miłością;)))
OdpowiedzUsuńA i wieszaki małe dzieła sztuki. Proste i oryginalne. Jesteś jak zawsze pomysłową i twórczą osóbką. NIezmiennie jak tu zaglądam to się zachwycam.
Pozdrawiam gorąco:))
szkoda , ze nie mam szafy z wieszakami. :p
OdpowiedzUsuńŚwietne wieszaczki ;-)!
OdpowiedzUsuńCudne wieszaki i przesliczna poduszka!Pozdrawiam cieplutko i sie u Ciebie zadamawiam:)))
OdpowiedzUsuń