Transfer-metoda dla cierpliwych i nienerwowych. Tak powinna brzmieć pełna nazwa:)
O nie, nie, wcale nie chcę Was zniechęcać! Wręcz przeciwnie-nie można rezygnować z tego, co daje tak dużą satysfakcję.
Jeśli zdecydujecie się spróbować, kilka rad od wciąż początkującej:
- zaparzcie sobie kubek melisy-najlepiej największy, jaki posiadacie:)
- poszperajcie po płytach i wybierzcie tę z muzyką relaksacyjną:)
- pochowajcie wszystkie tłukące się przedmioty z zasięgu ręki:)
Oczywiście żartuję! Po prostu trzeba chcieć, a wtedy wszystko się uda!!!
zachwycające :)
OdpowiedzUsuńAle super! :)
OdpowiedzUsuńale śliczności :D
OdpowiedzUsuńobrazek z samochodzikami i te pudełeczka z jaskółkami - cudne i baardzo w moim guście:)
OdpowiedzUsuńŚwietne!!
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie próbowałam swoich sił w zmaganiach z transferem ... ale do cierpliwych to za bardzo nie należę ...
OdpowiedzUsuńTwoje prace pięknościowe !!!
Pozdrawiam Agnieszka
CUDNOŚCI;-)))))))))
OdpowiedzUsuńWszystko boskie ale te cztery skrzyneczki yhm ... wspaniałe !!!
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńA zdradzisz przepis? Bo szukam i szukam i nic :(
Pozdrawiam cieplutko!
Same cuda,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ciekawe:)
OdpowiedzUsuńale super wyszło! i faktycznie te skrzyneczki z jaskółkami the best, zwłaszcza za kształt skąd takie nabyłaś????? plissss!!!:)
OdpowiedzUsuńKochana, wszystkie przedmioty do ozdabiania dostałam od Klientki, więc nie wiem, gdzie je zdobyła. Ale mogę podpytać:)
UsuńI tak boję się transferow,a Ty mnie dodatkowo nastraszyłaś.:)))Jednak efekty są tak wspaniałe,że może spróbuję?Płaskie skrzyneczki oryginalne,też jestem ciekawa,skąd je masz.Podoba mi się WSZYSTKO!
OdpowiedzUsuńI cierpliwość została nagrodzona:) Świetna technika, chyba czas spróbować:)
OdpowiedzUsuńAleż cuda stworzyłaś, sama myślałam o zrobieniu czyegoś podobnego, ale na razie nie wiem jak się do tego zabrać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
ładnie Ci to idzie, używasz jakichś specjalnych preparatów?
OdpowiedzUsuńTak, kleju do transferu. Niebawem wszystko opiszę na blogu.
UsuńBardzo mi się to podoba. Wszystko ;-)
OdpowiedzUsuńCudnie ten transer Tobie wychodzi:)
OdpowiedzUsuńRobisz jakies kursy? To ja się chętnei zapisuję:)
pozdrawiam
wszystko takie piękne, słów brakuje
OdpowiedzUsuńNo, nie wygląda to na dzieło początkującej!!! Super!
OdpowiedzUsuńNinka.
Piękne prace. Dalej nie przekonuje mnie fakt iż jesteś początkująca. To jest rewelacja. Ściskam gorąco Ilona
OdpowiedzUsuńJeny to transfer, taki idealny a czego uzywalas nitro?
OdpowiedzUsuńPiekne prace.
pozdrawiam
Słonko, nie używałam nitro. Niebawem wszystko opiszę na blogu i będzie jasne:)
Usuńśliczne prace! widocznie wszystko czego się dotkniesz idzie ci doskonale:)
OdpowiedzUsuńWonderful! So nice and elegant!)
OdpowiedzUsuńmiec takie w pokoju..
OdpowiedzUsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńCudne! Serio! :)
OdpowiedzUsuń