Po wyzwaniu pacynkowym kolejne wyzwanie. Tym razem od Ewelinki.
Zapytała, czy nie udekoruję Jej drewnianych przedmiotów wszelakich metodą transferową. W życiu tego nie robiłam, ale nie byłabym sobą, gdybym odmówiła:)
W zeszłym tygodniu kurier przyniósł pudło wypełnione drewnianymi przedmiotami i potrzebnymi specyfikami. Taki zestaw dla początkującej:) Zabrałam się do pracy i metodą prób i błędów część zamówienia mam już za sobą.
Wbrew pozorom nie jest to łatwa technika. Przynajmniej na początku. Trzeba cierpliwości, delikatności ale i zdecydowania. Myślę, że udało mi się już wypracować kolejne etapy, teraz już będzie tylko lepiej.
A Ewelince dziękuję za możliwość nauczenia się czegoś nowego, ale przede wszystkim za wielką wiarę we mnie i moje możliwości!:)
Część pierwsza prac poniżej. Kolejne lada dzień.
Pędzel życzy Wam miłego tygodnia, a ja się oczywiście dołączam:)
świetne a jakich preparatów uzyłaś do transferu?????
OdpowiedzUsuńSpecyfik zwie się Mod Podge.
UsuńO ja kleję na Modge Podge, i tak się zastanawiałam nad kupnem preparatu do transferu Heritage, a teraz wiem że na pewno działa!!!!
Usuńcudeńka
OdpowiedzUsuńSupcio!!!
OdpowiedzUsuńTo pudełeczko jest po prostu boskie. Teraz już wiem jak ta technika się nazywa.Gratuluję zrobiłaś to perfekcyjnie.
Pozdrawiam i życze miłego wieczorku.
ślicznie wyszły :D
OdpowiedzUsuńŁadnie to wszystko wygląda;-)
OdpowiedzUsuńŚliczne, a Pędzel na słoneczku się wygrzewa :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że takie wyzwanie natrafiło na taką "zdolniachę" :)I podłączam się pod pytanie o preparaty do transferu:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń^^
OdpowiedzUsuńpęknie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńto nitro?? aceton?? buzka- Gosiaczek
OdpowiedzUsuńI Ty mówisz, że nie potrafisz ?? Genialnie to wyszło !
OdpowiedzUsuńuściski!
Wszystko wyszło slicznie
OdpowiedzUsuńSwietnie to wszystko wygląda. I bardzo fajnie uchwycony Pędzel.
OdpowiedzUsuńNinka.
Wyszło wspaniale. Nigdy nie wątpiłam w Twoje zdolności a owe cudności są tego dowodem :) Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia drapiąc Pędzla uszkiem ;)
OdpowiedzUsuńjakie to jest boskie! same cuda!
OdpowiedzUsuńMoniko niesamowite prace,zapierają dech w pirsi,pozdrowienia i uściski dla Pędzla.
OdpowiedzUsuńsuper to wyszło - piękna taca i pudełko :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Kasia
Piękne, aż nabrałam ochoty aby nabyc takie zdolności:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Prześliczne... Idealny komplecik do każdego domu :)
OdpowiedzUsuńKiedyś , dawno , dawno temu próbowałam transferu do decu , ale rewelacji nie było więc zaprzestałam.
OdpowiedzUsuńTwoje prace są wspaniałe!!
Muszę popatrzeć na specyfiki do transferu , może teraz są inne.Chętnie popróbuję:)
Pozdrawiam cieplutko
przepiękne! masz złote palce :)
OdpowiedzUsuńPędzla wirtualnie głaskam, a Ciebie pozdrawiam!
Kochana, cudne prace, masz ogromny talent.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Nie znam się na tym, ale skoro Ty piszesz, że technika niełatwa, to wierzę na słowo :). Wszystko wyszło świetnie. Dobrego tygodnia dla Was!
OdpowiedzUsuńPieknie zrobione! sama bym raczej nie podolala, ale ty to cudnie robisz!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wyszło super! Bardzo podoba mi się skrzyneczka na herbatkę :)
OdpowiedzUsuńPrace wyszły pięknie. Aż ciężko uwierzyć, że to pierwszy raz. Brawo. Zdolniacha z Ciebie.
OdpowiedzUsuńŚciskam gorąco Ilona
Wyszło przepięknie. motyw z kuferka mam taki sam w domu, tylko, że jako papier do decoupage. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło! :))
OdpowiedzUsuńsuper to pudełeczko
OdpowiedzUsuńCudne są,sama nabieram apetytu,żeby tej metody spróbować,tylko muszę poszukać kursiku
OdpowiedzUsuńPiękne prace, podziwiam.
OdpowiedzUsuń