sobota, 17 lipca 2010

Powrót królików:)

Dom po przygotowaniach do jarmarku prawie doprowadzony do porządku. W tym przedjarmarcznym okresie miałam proste sprzątanie: wszędzie leżały różniste twory, więc miałam mało powierzchni do ścierania kurzy. To jest jakiś sposób:)
Ale jak już odpoczęłam, przejrzałam na oczy i trzeba było wziąć się w garść. 
Wczoraj wieczorkiem poszłam sobie potańczyć. Biorąc pod uwagę pogodę, było to nieco masochistyczne, ale cóż poradzę na to, że kocham tańczyć?!
Dziś nadrabiam zaległości internetowe, a od jutra twórcza jazda.

Dziś tylko dwa króliczki
Poniżej ta sama parka w zmienionych na życzenie kapelusikach.
I na dziś to wszystko. 
Ale niebawem znów Was zasypię:)
Buziaczki Kochane Twórczyce***

17 komentarzy:

  1. Byle czapka a taka zmiana nie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Królisie cudne !!!
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  3. Królisie oczywiście piękne. Dla mnie w pierwszej czapkowej wersji jakby bardziej wyraziste.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Królicze Królewny:):):)
    A ja podobną będę miała,jestem szczęściarą i wygrałam Fioletowe Candy:):):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, tak, króliczki są świetne.
    Ja również jestem wielką fanką tych pluszaków:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na tance kazda pogoda jest dobra.Zedrzyj buty!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Troszkę mnie nie było i nadrabiam zaległości. Hulałaś wieczorkiem i bosko:)Też lubię tańczyć niezależnie od pogody. króliczki jak zwykle doskonałe, aż dziw bierze,że na jarmarkach się nie sprzedają. Pooglądałam sobie również zdjęcia z jarmarku. Uroczy nastrój miałaś i "świeże powietrze":)

    OdpowiedzUsuń
  8. króliczki królują!! ;-)) mam kochana pytanie. Ile "wzrostu" mają Twoje królisie?? mój się nie umywa do Twojego, ale myślę, że małego zrobiłam ...

    OdpowiedzUsuń
  9. fajowe :) zresztą zawsze z przyjemnością oglądam Twoje cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. hi,I visited your blog is very nice .come visit me at my blog (terradeduendes.blogspot.com)hugs

    OdpowiedzUsuń
  11. Słodkie królasy :) Podoba mi się ten ciemny materiał.
    A co do kurzu, to dla mnie jest to największy dramat. Już wolę pranie ;)
    Pozdrawiam serdecznie
    bizuterium.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Króliczki po prostu śliczne,ale mnie też wersja w pasiastych kapelusikach bardziej do gustu przypadła:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...